... Wydawało się, że będę miała więcej czasu na tworzenie, a tu ciągle brak, a to nieplanowany wyjazd,
a to dzieciaki, których wszędzie pełno i dla których moja "pracownia" to jaskinia skarbów, a to niemoc twórcza:)
Aby za coś się zabrać potrzebuję spokoju... a ten mogę znaleźć późnym wieczorem, ale wtedy już nie mam siły na nic.
Nic to, niedługo będzie okazja na odpoczynek, a w międzyczasie, pomiędzy jednym "mamo pić", a "ciociu kupę"...udało się zrobić kartkę:)
Dziękuję za motywujące komentarze pod białą karteczką :)
Pozdrawiam :)